18 lubuskich jednostek Ochotniczej Straży Pożarnej wzbogaci się o nowy sprzęt. Jest to możliwe dzięki dofinansowaniu z RPO Lubuskie 2020 o łącznej wartości 11,6 mln zł. OSP Mościce, OSP Połęcko, OSP Bytnica, OSP Siedlisko, OSP Trzciel, OSP Bledzew, OSP Białków, OSP Dobiegniew, OSP Słońsk, OSP Rogoziniec, OSP Stare Strącze, OSP Czerwieńsk, OSP Pomorsko, OSP Małomice, OSP Konin Żagański, OSP Trzebiel, OSP Jasień i OSP Lipinki Łużyckie – to do tych jednostek trafi sprzęt do prowadzenia akcji ratowniczych i usuwania skutków katastrof, zakupiony w ramach wsparcia RPO L2020.
Łączna wartość projektu to 14,6 mln zł, z czego 11,2 mln zł to unijne dofinansowanie. To jednak nie pierwszy tego typu projekt OSP, który otrzymał wsparcie. Wcześniej, w ramach LRPO zakupiono 35 pojazdów. W ciągu 15 lat obecności Polski w UE jednym z największych beneficjentów są właśnie strażacy to zarówno ochotnicy, jak też zawodowi
W mojej ocenie takie wsparcie dla OSP ma wielkie znaczenie dla mieszkańców miast i miasteczek regionu. Warto podkreślić, że Unia jest wszechobecna i od momentu wstąpienia Polski do UE, tutaj na polsko-niemieckim pograniczu możemy realizować wiele ważnych projektów. Zdajemy sobie sprawę, że straż pożarna, to nie tylko krajowy system ratownictwa, ale także wiele funkcji ważnych z punktu widzenia małych miasteczek i małych środowisk.
Lubuskie jest jedynym z nielicznych regionów, gdzie zadania OSP realizowane są w sposób systemowy. Nie wszystkie województwa w Polsce mogą poszczycić się tym, że mają takiego szefa OSP, który myśli w sposób systemowy i skutecznie nabór po naborze przygotowuje projekty, a by sukcesywnie każda z gmin otrzymywała wsparcie i wpisywała się w system.