Podczas dzisiejszej konferencji prasowej podkreśliłem, że ustawa w sprawie obrotu ziemią jest „kolejnym bublem prawnym” przygotowanym przez PiS. Musimy pamiętać, że Polska jest biorcą środków w ramach Wspólnej Polityki Rolnej, które służą modernizacji polskiej wsi. Przygotowany przez PiS projekt ustawy o obrocie ziemią narusza postanowienia traktatu akcesyjnego, ograniczając także rozwój polskich rolników. Wyraziłem także nadzieję, że PiS podda projekt tej ustawy pod refleksję i przygotuje taki projekt, który nie będzie narażał polskich rolników na utratę środków, które maja budować konkurencyjność polskiego rolnictwa.
Natomiast Senator Aleksander Pociej dodał, że ustawa PiS „zamiast zabezpieczać polską ziemię przed obcym kapitałem, po prostu uderza w możliwości gospodarskie polskiej wsi i prawo własności wszystkich Polaków”. Senator zwrócił uwagę, że „po wejściu ustawy w życie w tym kształcie pond 30 mln Polaków nie będzie mogło nabyć działek, które są ziemią rolną”. Senat rozpoczął dwudniowe posiedzenie w środę przed południem. Decyzją marszałka Izba Wyższa nie zajmie się na obecnym posiedzeniu ustawą o wstrzymaniu sprzedaży nieruchomości rolnych Skarbu Państwa. Po wczorajszym, bardzo burzliwym posiedzeniu komisji ustawodawczej jakaś refleksja do kolegów senatorów z PiS dotarła. Mam nadzieję, że za tydzień ta refleksja zostanie pogłębiona.