W audycji „Karty na stół ring” rozmawialiśmy o nowej sytuacji w Parlamencie po wyborach 25 października. Pomimo tego, że moja formacja polityczna przechodzi do opozycji, to zadeklarowałem wolę współpracy ze swojej strony. Powiedziałem, że będę zabiegał o utworzenie silnego zespołu lubuskich parlamentarzystów, który będzie wspólnie pracować na rzecz naszego regionu. Celem jest lubuska racja stanu. Wszystkie sprawy personalne są dla mnie rzeczą wtórną.
Niestety, w polityce każdego szczebla ambicje osobiste zbyt często biorą górę nad rzetelne wypełniane misji publicznej. Moim zdaniem w imię interesu kraju Premier Ewa Kopacz powinna porozumieć się z Prezydentem Andrzejem Dudą w sprawie reprezentowania Polski na spotkaniu Rady Europejskiej na Malcie. Myślę też, że spory personalne, a nie interes regionu są główną przyczyną poważnego kryzysu w Sejmiku Województwa Lubuskiego. Jak najszybciej powinniśmy przenieść dyskurs polityczny na poziom merytoryczny, a wtedy skorzysta na tym region i kraj.